SSTV czyli przed Wielkim Wybuchem

Jeszcze parę dni temu moja wiedza na temat SSTV plasowała się tak gdzieś na długo przed Wielkim Wybuchem. Dzisiaj szału nadal nie ma, ale przynajmniej  jestem tych parę lat świetlnych do przodu. A zaczęło się jak zwykle. Mariusz w klubie coś przy okazji czegoś pokazał, coś powiedział i moja ciekawość jak … Czytaj dalej

Jałowiec SP/BZ-022

No!! i miałam rację! Praca nie uciekła, rodzina z głodu nie umarła, a ja bateryjki życiowe podładowałam, zawsze to dwie kreski nad minimum,  bo jak się okazało na rezerwie „jechałam”. I cóż, czasem trzeba samej sobie STOP powiedzieć. Padło na Jałowiec bo blisko, bo nie byłam, bo skusiły mnie zdjęcia … Czytaj dalej

STOP

Uparta myśl od kilku dni podświadomość drażniła, kiciała, dziabała aż się świadomości  objawiła!!! że strasznie zmęczona jestem i muszę koniecznie się zatrzymać i zrobić coś dla siebie, żeby bateryjki podładować.  Że co mówisz? że praca? praca nie zając, przez kilka godzin nie ucieknie.  Że rodzina, że obiadek? KFC blisko i … Czytaj dalej

100 lub 200 za 100

Marzy mi się  wzmacniacz . Janusz uważa, że  pomysł sensowny. Jestem roztargniona i wszystko chcę robić szybko, w związku z tym druga kwestia w której jesteśmy zgodni to taka, że musi być to wzmacniacz na maxa zautomatyzowany co bym sobie i radyjkom krzywdy nie zrobiła. Skoro tacy zgodni jesteśmy – … Czytaj dalej